Zarys działań klubowych FKA w 2011 r.

[MarekWaskiel]

Witam,

Oto kilka pomysłów dotyczących funkcjonowania klubu w najbliższym czasie. Są one podstawą do dyskusji. Serdecznie zapraszam do wymiany myśli i nadsyłania uwag.

I. SPOTKANIA KLUBOWE
Raz w miesiącu.
Zmiana miejsca spotkań na Stawki 14, wszystkim znane z kursów fotografii. Będzie więcej miejsca na oglądanie zdjęć ponieważ wprowadzane zmiany mają podążać w kierunku lepszych zdjęć członków FKA.
Struktura spotkań:
1. wrócimy do stołu ze zdjęciami, gdzie będzie miejsce na oglądanie zdjęć związanych tematem miesiąca i innych (zatem nieco większy stół ze zdjęciami i mniejszy biesiadny)
2. konkurs na zdjęcie miesiąca – bez zmian
3. nowość: podziel się wiedzą – czyli 30 min na temat, który się znasz a dotyczący fotografii (miejsce dokąd pojechać, ulubiony fotograf – (i dlaczego Marek Waśkiel  ), zdjęcia które lubię oglądać, poradnik jak coś zrobić w jakimś programie np. podstawy wykonania prezentacji, czy jakiejś czynności w Photoshopie) – jeżeli ktoś chciałby coś powiedzieć proszę o zgłaszanie się z tematami.
4. mini wystawki po jednodniowych plenerach
5. prezentacje i pokazy
6. rozmowy towarzyskie

II. PLENERY KLUBOWE
Więcej jednodniowych plenerowych spacerów zmuszających do wyjścia z domu i robienia zdjęć. Miejsce praktycznego fotografowania i towarzyskich spotkań. Rozmowy o tym jak powstają zdjęcia i podpatrywania. Plenery podsumowujemy mini wystawami na kolejnych spotkaniach klubowych (rozmowa – ocena).

III. WYSTAWY KLUBOWE
Jeżeli się nam uda powinniśmy dążyć do większej liczy wystaw klubowych (takich w EXPO) organizowanych w czasie roku: myślę o co najmniej 3. Potrzeba jest rytmiczność a nie akcyjność wystawiennicza. Poza tym będzie to dla wielu osób okazja do oszlifowania swoich umiejętności. Generalnie nie będzie debiutów na Wspólnej Wystawie Dorocznej. Wystawa Doroczna powinna zmierzać w kierunku pokazywania tylko bardzo dobrych i ciekawych zdjęć. Powinno się też zmienić podejście do egzekwowania terminów – czyli nie dotrzymanie ich wiąże się z automatycznym odpadnięciem z grona wystawców.
Wystawy klubowe mogą być podsumowaniem wspólnych projektów. Np. przyjmujemy, że w ciągu 3 miesięcy pracujemy nad jakimś projektem – zdjęcia są omawiane co miesiąc na spotkaniu klubowym jeżeli materiał jest godny pokazania to robimy nie wielką wystawę np. 30 zdjęć, które znakomicie można pokazać w części wystawienniczej EXPO (bez korytarza). Jakie to mogą być tematy? Chyba w miarę ogólne aby każdy mógł się przy ich realizacji odszukać a jednocześnie na tyle ciekawe, że będą dawały szansę na ciekawe niebanalne zdjęcia.
Mam też propozycję abyśmy kupili z „pieniędzy ramowych” – dwa rozkładane bannery z logo i nazwą klubu oraz adresem forum klubowego, które będziemy rozstawiać przy okazji otwarcia wystaw (z wydrukiem takie tanie ale do użytku to około 120 zł za sztukę).

IV. FORUM KLUBOWE
Będę próbował uruchomić na nim forumowy konkurs na zdjęcie miesiąca (o tyle odmienny, od klubowego, że dostępny dla wszystkich uczestników forum. Ma to także pobudzić do rozmowy o fotografii.
Zachęcam także klubowiczów do dzielenia się informacjami o ciekawych sprawach – tak aby forum mogło żyć informacjami i wiedzą.

Pozdrawiam
Marek Waśkiel

Zapraszam do dyskusji

[AgaSova]

Witam,
Ja proponuję, żeby każdy osobiście przychodził ze swoimi zdjęciami, zarówno dotyczącymi zdjęcia miesiąca jak i tematu miesiąca.
Agnieszka

[ola]

mi bardzo sie podoba propozycja opisana w punkcie II, ostatnio coraz więcej było propozycji tygodniowych wyjazdów zagranicznych,
które niewątpliwe są bardzo atrakcyjne, ale z drugiej strony wymagają sporo nakładów urlopowych...,co bywa trudne...

dlatego propozycja zamieszczona pod punktem II wydaje mi się bardzo ciekawa, rozwojowa...
no i mobilizująca !

[mwierzbi]

Hmmm... Zazwyczaj (jak wielu z Was dobrze wie) to zawsze coś udaje mi się skrytykować a nawet wyzłośliwić - taka już chyba moja wredna natura...
Więc jestem bardzo nie w sosie po lekturze Twojej propozycji Marku ...

Bo:

Ad I) Będzie mi brakowało wspaniałego klimatu Gospodarzy naszych dotychczasowych spotkań, dzięki czemu może po prostu będę ich czasem odwiedzał nieklubowo jak już mi pozwolą (I to akurat jedyny maleńki minusik wszystkiego co napisałeś, choć Gospodarze zapewne mogą mieć zdanie w tym względzie dokładnie odwrotne )
Ale pomysł zmiany miejsca i formuły na bardziej nakierowujące na rozwój fotograficzny każdego z nas i całego Klubu - Świetnie! Jestem bardziej niż bardzo zainteresowany.
Zwłaszcza nowości 3 i 4 cieszą mnie bardzo

Ad II) Tak, tak, tak, tak, tak... (czyli yes, yes, ...)
Bo nie da się robić lepszych zdjeć bez robienia zdjęć, a żeby znajdywać tematy trzeba ich szukać ale nie koniecznie od razu trzeba jechać z tego powodu daleko i na długo i drogo... (BTW - zauważyłem, że na kolejnych dorocznych wystawach pojawiają się zdjęcia z dokładnie tych samych miejsc na świecie z dokładnością do nie więcej niż +/- 5 metrów różnicy w pozycji fotografa, z której robi te zdjęcia...)

Ad III)
Super. Właśnie marzą mi się trochę (jak wiadomo) przedsięwzięcia i projekty z jakimś istotnym finałem / dokumentacją - wystawa tematyczna byłaby czymś takim.
Pewnie że kupmy baner. I koszulki może też byłoby fajnie mieć jakieś nietrywialne...

Ad IV)
Zdeklarowałem się od początku mojego uczestnictwa w Klubie (sam sobie), że nie będę uczestniczył w konkursach na zdjęcie miesiąca (chyba nie podoba mi się formuła, moja strata...).
Ale taki konkurs jak piszesz, akurat mnie zachęca. Bo:
- 1) zwiększa możliwości techniczne (nie trzeba jeździć do labu, można nie móc być na klubie ale zgłosić zdjęcie i oceniać zdjęcia)
- 2) można potem omówić zdjęcia, czego bardzo brakuje mi w konkursie zdjęć miesiąca wiszących na sznurku - to wg mnie bezcenne; oprócz wybrania głosem ludu klubowego, którego poszczególni członkowie gusta bardzo różne mają a i smakiem i wyczuciem reguł każden sobiepanem raczej... który to głos rozszerzony na więcej dusz przez internetowy dostęp do e-konkursu da tak zwaną próbę nieco większą i dzięki temu lepszą jak mniemam.

Podsumowując - WOW. To o take Klube chodziło.

Pozdrawiam najserdeczniej Waści

[Ewka]

tak sobie pomyśłałam, że chyba warto w ramach funduszu ramowego zakupić również niewielki stojak, tudzież inne cudo, na którym można by umieścić katalogi wystawowe dla gości. Parapet za stolikiem cateringowym nie był chyba najlepszym miejscem, choć z drugiej strony dzięki temu kilka katalogów uchowało się do końca wernisażu;)
Pomysł jednodniowych plenerów - rewelacja. Będzie łatwiej się zmobilizować do robienia zdjęć:)
pozdrawiam,
ewa